czwartek, 31 października 2013

Biały



Przedstawiam pierwszy z cyklu postów o kolorach. Będzie to cykl czysto praktyczny - taki, z którego każda z nas chętnie (mam nadzieję) skorzysta, kiedy przyjdzie czas na wybieranie kwiecia. O rzetelność zawartych tu informacji dbam buszując w katalogach mojego M., przyszłego projektanta ogrodów, którego jeszcze kiedyś ładnie poproszę, żeby nam pokazał co nieco ze składania bukietów. A potem poradzimy sobie same ;)

Z własnych doświadczeń mogę tutaj jeszcze dodać, że goździki to chyba najwdzięczniejsze kwiaty, jakie wyrastają z ziemskiej gleby - są urocze, tanie, występują w każdym chyba kolorze, a do tego wytrzymają cały ślub, wesele i jeszcze miesiąc miodowy. Polecam, bo lubię i mam sentyment ogromny. A może Wy macie jakieś dane co do innych wymienionych tutaj kwiatów?



Follow us on Facebook
Follow my blog with Bloglovin

1 komentarz:

  1. Swietny wpis dziewczyny! Ach no i oczywiscie jak dla mnie frezje za zapach i delikatnosc i jaskier za przepiekny ksztalt :)

    OdpowiedzUsuń